• Czas na wysokości

    Tradycja, pasja, historia...

  • Naprawa zegarów wieżowych

    Gruntowne renowacje mechanizmów

  • Renowacje tarcz zegarów wieżowych

    Renowacje tarcz zegarowych

  • Naprawa zegarów wieżowych

    Ratujmy zegary

  • Zegary wieżowe

    Czas mierzymy wysoko

  • Automatyka mechanizmów

    Automatyka tradycyjnych mechanizmów

Tradycja zegarmistrzostwa wieżowego / Renowacje zegarów wieżowych

Fabryka Carla Weissa w Głogowie:

Szafa zegara dworcowego Weissa

Niemiecki zegarmistrz, Carl Weiss, założył w 1835 roku w Głogowie zakład produkujący zegary wieżowe. Z rozmachem udało się właścicielowi szybko rozwinąć fabrykę, gdyż był to okres rewolucji przemysłowej w Europie Środkowej, a Śląsk obfitował w przeróżne bogactwa. Już w 1860 roku firma zatrudniała około 20 rzemieślników.

Produkty Carla Weissa zdobywały wysokie nagrody. Na wystawie światowej w Paryżu w 1855 roku, mechanizm zegara kościelnego produkcji Weissa zdobył drugie miejsce. Następnie na targach w Londynie w 1862 roku 350 egzemplarz również zdobył 2 nagrodę. W 1867 roku kolejny zegar Weissa powtórzył sukces w Paryżu. Największym jednak osiągnięciem było zdobycie na wystawie światowej w Wiedniu w 1873 roku złotego medalu za nowoczesność i innowacyjność. Mechanizm zaprezentowany na tej wystawie zakupiło miasto Głogów i umieściło na wieży swojego ratusza. Zegar ten zastąpił starszy mechanizm napędzający tarcze z charakterystycznymi wcześniej dla Głogowa odwrotnymi wskazówkami – mała wskazywała minuty, a duża godziny. „Złoty egzemplarz” poruszał wskazówki zegara na głogowskim ratuszu do 1945 roku, kiedy miały miejsce walki o Głogów. Ratusz odbudowano dopiero pod koniec XX wieku. Niestety już nie z zegarem Weissa na wieży.

Najliczniejsze i najbardziej znane zegary Weissa mają niską konstrukcją, pełne płyty pomalowane na czarno. Firma Weissa wypuszczała też zegary w kolorze szarym, bowiem zdarzało się, iż nawet koła zębate odlewano z żelaza, a nie mosiądzu (taki zegar do dziś działa w Jeleniej Górze). Cechą szczególną tych najpopularniejszych egzemplarzy jest fakt, iż każdy mechanizm (chodu, wybijania godzin, a także wybijania kwadransów) były montowane w osobnych kompletach płyt na drewnianym stojaku.

Przykładowy zegar Carla Weissa

Przykładowy zegar Carla Weissa

Innymi znanymi wytworami fabryki były zegary dworcowe, bardzo rozpowszechnione w całych dawnych Prusach. Ich konstrukcja była bardzo prosta. Pojedynczy mechanizm umieszczany był wewnątrz budynku w specjalnej szafie, przypominającej zegar podłogowy. Przez ścianę przechodził wał napędzający wskazówki przy dwóch szklanych tarczach w zewnętrznej części czasomierza. Odlewana z żeliwa, pomalowana na zielono lub inne barwy, często posiadająca roślinne (lub też inne) ornamenty. Rzut z góry w kształcie trójkąta, natomiast okrągłe tarcze umieszczone były na płaszczyznach po obu bokach "kasty". Takie egzemplarze możemy spotkać m. in. na stacji kolejowej w Rakoniewicach i w parowozowni we Wolsztynie (patrz zdjęcia poniżej).

Zdjęcia zegarów dworcowych Carla Weissa:

Zegar w parowozowni w Wolsztynie

Zegar w parowozowni w Wolsztynie

Zegar na dworcu w Rakoniewicach

Zegar na dworcu w Rakoniewicach

Na początku XX wieku fabrykę sprzedał syn Carla Weissa inżynierom braciom Momma i wiele zegarów z tej wytwórni jest oznaczona jako „Fabryka braci Momma, dawniej C. Weiss. Głogów”. Fabryka wytwarzała także przeróżne zegary uliczne. Swego rodzaju przebojem na rynku na przełomie XIX i XX wieku był zegar z automatycznym naciągiem elektrycznym. Fabryka prosperowała bardzo dobrze. Marka „Carl Weiss” znana była nie tylko w całej Europie. Mechanizmy Weissa eksportowano do Rosji (w tym ziem polskich pod zaborem rosyjskim), Węgier, Turcji (był to bowiem okres politycznego zbliżenia Turcji i Niemiec), a nawet Francji, Australii czy Indii.

Fabryka prosperowała bardzo dobrze do czasów I wojny światowej. W trakcjie i po wojnie eksport, bardzo ważny dla przedsiębiorstwa, niemal całkowicie się załamał. Liczne mechanizmy zalegały w magazynie. Sytuacja wymusiła na firmie zmianę profilu produkcji. W fabryce rozpoczęto produkcję na masową skalę przeróżnych maszyn. Jeśli chodzi natomiast o zegary, zmniejszono znacznie ich produkcję. Wszystkie części w tym czasie już były odlewane. Ostatnie lata życia fabryki były bardzo trudne. Kryzys gospodarczy Niemiec po I wojnie światowej, a także kryzys ogólnoświatowy stawiały firmę na skraju bankructwa. Firma rozpoczęła ścisłą współpracę z hutą w Ciechanowie, która w latach 1930-36 w ogóle nie funkcjonowała z powodu regresu gospodarczego. Prawdopodobnie ze względu na nieopłacalność i reformę gospodarki fabrykę zamknięto w 1937 roku. Jej budynki runęły w 1945 roku w czasie walk o Głogów, w których zostało zniszczone około 70-80% zabudowy miasta. Z tym faktem wiąże się jeszcze jedna przykra historia. Resztki ocalałych gmachów rozbierano, a cegły wywożono do Warszawy w celu jej odbudowy. Podobny los spotkał stare miasto w Malborku czy liczne kamienice w Nysie.

Po II wojnie światowej Głogów został wcielony do Polski, a powojenna sytuacja w kraju sprawiła, że nie powstała tam żadna nowa fabryka, która kontynuowałaby tradycję dawnej ponad 100-letniej wytwórni.

Wiele zegarów Carla Weissa do dziś porusza wskazówki na wieżach kościołów, szkół czy innych budynkach użyteczności publicznej. Zegary Weissa możemy spotkać w wielu miejscach, m. in na ratuszu w Poznaniu (zegar przetrwał mimo zniszczeń ratusza), ratuszu w Paczkowie (o numerze 134 z roku 1858), a także dawnym zborze ewangelickim w Rakoniewicach i kościele w Kopanicy. Ostatni zegar z wytwórni Carla Weissa miał numer 3153. Czy gdzieś jeszcze on jest ?

Oryginalne dokumenty związane z zegarami Carl Weiss:

Reklamówki zegarów Carla Weissa Reklamówki zegarów Carla Weissa

Część tekstu powstała dzięki pomocy Towarzystwa Ziemi Głogowskiej

© 2010 - 2023 www.czasnawysokosci.pl

Wszystkie prawa zastrzeżone. Publikacja serwisu lub jego fragmentów za pomocą jakichkolwiek środków bez pisemnej zgody autorów zabroniona!